Nieprawdopodobne, a możliwe. Tata z córką grali ‘w nogę’, mama z synem ‘ w siatkę’. Generalnie było rodzinnie, radośnie i w dodatku z nagrodami. Mowa o 3. Rodzinnym Turnieju, przeprowadzonym w minioną niedzielę w Rawie, na terenie liceum. Uczestnikom kibicował ojciec przeor Jan Koziatek, o którego puchar rywalizowały dwupokoleniowe drużyny.
Zmęczonym albo po prostu zgłodniałym zawodnikom i gościom, rawscy skauci serwowali pyszności z grilla. Zawiszacy zorganizowali też dla rodzin tor przeszkód. Premiowane było zgranie i zręczność startujących par.
Turniej okazał się sukcesem organizacyjnym, ale także pokazał jak wielkie serca mają jego uczestnicy. Z licytacji kilku niezwykle cennych przedmiotów, jak dzwonek z Biegu św. Mikołaja czy koszulki Widzewa, zebrano ponad 1300 złotych. Pieniądze te zasilą budżet naszych rawskich skautów, którzy będą służyć, jako wolontariusze, swoim rówieśnikom podczas Światowych Dni Młodzieży w Madrycie.
Nasi skauci pięknie poradzili sobie z gromadzeniem funduszy na wyjazd do Madrytu. Przydałyby się jeszcze tylko nowe namioty dla dziewcząt, bo te obecne nie do końca gwarantują odporność na zmienną, hiszpańską pogodę. Warto więc wykonać szczodry gest w kierunku naszej mądrej i dobrej młodzieży. Nr konta i szczegóły akcji dostępne są na stronie: www.rawa.skauci-europy.pl
Organizatorzy 3. Rodzinnego Turnieju dziękują gorąco wszystkim rodzinom i zaangażowanym w imprezę osobom. Oczywiście zapraszają ponownie za rok, licząc na nowych entuzjastów rodzinnych rozgrywek.